Autor |
Wiadomość |
h4bibi |
Wysłany: Nie 20:47, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
mi sie katecheta podoba, nic nas nie nauczy tylko bedzie opowiadal wiec testow nie bedzie  |
|
 |
Lukasz |
Wysłany: Sob 23:04, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
a nasz mowi zebysmy sie dobrze zachowywali i nie przeszkadzali w prowadzeniu lekcji itp itd.... |
|
 |
Shay_lin |
Wysłany: Sob 14:20, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jakiego my mamy głupiego katechete.....opopwiada nam wszystko co sie da....:/
Trza zadanka porobić |
|
 |
Lukasz |
Wysłany: Pią 23:49, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ha...ha..glupie...tzn martynka glupia |
|
 |
Hośka |
Wysłany: Pią 22:22, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Katechetka: Jestesmy dziecmi bozymi
Martyna: A ja jestem komarem
xD |
|
 |
Shay_lin |
Wysłany: Czw 20:07, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Teksty wcale nie są takie interesujące...
Lepiej jest jak fizyczka pyta o coś a wszyscy 'ee....'
Jezu wiecie jaki on jest pięęęęęęęękny....:*:*:*
Powiedział mi dziś 'cześć'!!! I ma taki piękny uśmiech:*:*:* |
|
 |
Lukasz |
Wysłany: Śro 22:14, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
XD
sami chlopcy... xD |
|
 |
Hośka |
Wysłany: Śro 21:10, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Na matematyce:
Pani: (mamy 2 bartkow) (do 1ego) No...a Ty jak lubisz? Bartek, Bartłomiej, bartosz?
Bartek1: Hmm...wszystko jedno ale nie nawidze "bartosz"
P:To wpadłes! Moj syn ma na imie bartosz! I ja b.lubie gdy imie meskie jeste takie...szeleszczące...
Mateusz:To tak...jak... MateuSZZZ...
Tymek: Albo... TymoteuSZZZ....
Miłosz: No... i MiłoSZZZZZZZ....
Maciek: No... i MacieKKK...K... (xD)
P: (do bartka 2) No a ty?
Bartek 2: No...ja uwielbiam BartoSZ!
(heh..) |
|
 |
h4bibi |
Wysłany: Śro 20:48, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
o boze, ludzie te teksty to macie coraz glupsze... musze poszukac wypowiedzi oskara i lukasza xD mamy samorzad do dupy, julka 9moze byc), alan i lukasz;/ pfff |
|
 |
Lukasz |
Wysłany: Śro 19:12, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A dzis na religii... Rozmowa ksiedza z Nowym
Ksiadz: A Ty byłeś już do bierzmowania?
Krzysiek: Tak, dwa razy
   |
|
 |
Shay_lin |
Wysłany: Śro 18:24, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A u nas jest nowy uczeń...Alan...nie lubie go...
Wszyscy sie zastanawiamy jakim cudem jest w naszej klasie...poprzedni jak patrzyli na liste osób w naszej klasie...uciekali ile sił w nogach...(tylko dla wtajemniczonych:D)
A taki jeden pierwszak....jezu...jaki on jest cudny!!! ...piękny!!!
Zrobie mu fotosa:D |
|
 |
Hośka |
Wysłany: Wto 22:27, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Hehm...nauczyciele sie zapowiadają Ciekawi...
(od razu mowie, ze z przedmiotów scisłych jestem niesamowitym debilem)
Pani od matematyki : P.Mróz ...
-"Moje nazwisko wcale nie odzwierciedla mojego charakteru. Jestem b.miła i ciepła osobą. No... uśmiecham sie do was...bo dzis pierwsza lekcja. Nast. razem bd sie do was usmiechac w dzien nauczyciela i na koniec roku."
-"Jesli przyszliscie do mnie i uwazacie ze cos umiecie...
...to ja wam pokaże, ze NIE UMIECIE"
taa...juz czuje, ze bd ciekawie...
Pani od Polskiego: Anna.... emm...jakaś tam. <nie pamietam>
-"Uwaga. Toleruje rozmowy tylko miedzy uczniem a nauczycielem. Nie toleruje rozmów miedzy uczniem a uczniem
Tymek: A jesli ktoś bd wygłaszał monolog sam do siebie?"
Hehm...na razie to tyle...
a..ze starej klasy :
Katechetka: Kto bedzie na Drodze Krzyżowej?
Asia: To zależy
K:Od czego?
A: Czy pojade do TESCO
xD
Katechetka: Z kim pracował Jan Beyzym?
Dawid: Z chorymi na roztwór... notwór...nowotwór...
Katechetka: ....na trąd.
(to przykład inteligencji niektórych z klasy... :/)
Wkurzona katechetka. Postawiła dawidowi z jakiejstam modlitwy 4 raz ndst.
Katechetka: Ty masz sie tego nauczyc!
Dawid: a...Pani ma katar?
Katechetka: Przykłady miłosierdzia...
Damian: Em...Dawid?
Ola o Paulinie (do Katechetki):
O! Ale ta koleżanka mnie wkurza!
ja nie mam do niej siły, już mi sie gorąco robi jak o niej pomyśle!
Ona mi kazała wyjsc z klasy i nigdy nie wracać! Cisnienie mi skacze!
Trzeba tutaj otworzyc okna!
Zaraz ja ją wyrzuce z klasy i te jej.... okulary! Te jej.... gogle!
Widzisz....widzi pani! Smieje sie!
(do Pauli) I z czego rżysz....?! ...Pudlu!
Hmm...jak Olka wpadła w histerie....
Albo sytuacja przed przedstawieniem....
Trzeba było porzyczyc jednej dziewczynie sukienke. Ja sie zgłosiłam. Poniewaz cała noc nie spałam to nie kontaktowałam w dzien...
Polonistka: Mhym. Dobrze. I jest długa i dziewicza?
Ja: (bez namysłu) em...nie. Krótka i nie dziewicza.
u mnie...jak widac...raczej nic smiesznego... |
|
 |
walking-alone |
Wysłany: Sob 21:18, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ja widzialam 'używaj prezerwatyw, codziennie rodzi się nauczyciel" xD a tamta tesh nawet mam taka plakietke  |
|
 |
Shay_lin |
Wysłany: Pią 21:49, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja napewno przed...bo potem zj**ka bd w szkole... |
|
 |
Lukasz |
Wysłany: Pią 21:48, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja kupie przed rokiem szkolnym a moze pozniej! |
|
 |